Scenariusz jest często podobny. Robisz wszystko, by schudnąć, a mimo to, Twoja waga stoi w miejscu. Jesteś zdesperowana i mocno niezadowolona. Szybko okazuje się, że nie możesz schudnąć, a czasami nawet tyjesz, dlatego, bo jesteś chora. Są dolegliwości, które po prostu przeszkadzają w zrzuceniu zbędnego tłuszczyku. Poznaj je!
Leki, które tuczą
Generalnie leki przyjmuje się po to, by móc powrócić do zdrowia. Niestety większość z nich nie jest wolna od skutków ubocznych. Jednym z nich jest właśnie wzrost masy ciała. W ten sposób działa wiele specyfików zawierających hormony. Przykładowo zażywanie antykoncepcyjnych środków hormonalnych często prowadzi do gromadzenia wody. Po odstawieniu pigułek natomiast szybko znikają obrzęki i sylwetka oraz samopoczucie powracają do normy.
Podobny efekt powodujący gromadzenie nadmiernych kilogramów wywołują sterydy, czy też tabletki stosowane przez psychiatrów w leczeniu depresji, psychoz czy też padaczki.
Zespół policystycznych jajników
To dość powszechna choroba. Dotyczy około 15% kobiet. Polega na tym, że w jajniku występują pęcherzyki, które zmniejszają płodność, ograniczając zajście w ciążę oraz powodując problemy z miesiączką. Zespołowi policystycznych jajników towarzyszą również zmiany hormonalne – nadmierne wydzielanie luteiny, insuliny oraz męskich hormonów płciowych. Oprócz wzrostu masy ciała, zespół policystycznych jajników prowadzi często do nadmiernego owłosienia ciała, w tym do wystąpienia wąsika.
Problemy z tarczycą
Tarczyca to ten element w ludzkim ciele, który może powodować masę problemów. Jednym z głównych jest wydzielanie do krwi hormonów zmieniających pracę narządów i układów. Tarczyca reguluje pracą organizmu, przyspieszając metabolizm, aktywizując do szybszego spalania kalorii.
Osoby z nadczynnością tarczycy mają większy apetyt, a mimo to chudną. Z kolei niedoczynność tarczycy skutkuje szybkim tyciem, mimo jedzenia podobnych porcji i niezwiększania kaloryczności posiłków. Innymi objawami jest mniejsza tolerancja na zimno. Dodatkowo trzeba się liczyć z tym, że skóra staje się sucha i ma szorstką powierzchnię.
Jak zbadać, że to tarczyca jest naszym problemem? Najprościej zrobić po prostu testy laboratoryjne, poprzez pobranie krwi i sprawdzenie poziomu TSH i tyroksyny. Już w trakcie leczenia tarczycy także co jakiś czas trzeba powtarzać oznaczanie poziomu hormonów.
Problem z kortyzolem
Kortyzol popularnie nazywany jest hormonem stresu. Substancja ta wydzielana jest przez korę nadnerczy.
Konsekwencją jest zazwyczaj otyłość typu brzusznego. Niekiedy zakwalifikowana jako konkretny problem medyczny, określany jako zespół Cushinga. Ta nieprawidłowość często objawia się gromadzeniem tłuszczu w obrębie twarzy oraz karku. Dodatkowo problem podkreślany jest szczupłym wyglądem nóg, które kontrastują z wydętym, okrągłym brzuszkiem.
To nie wszystko. Niestety szybko przyrastająca ilość tłuszczu na brzuchu dające kształt typowej kulki, powodują częste występowanie rozstępów na brzuchu. Inne konsekwencje to nieprawidłowości w funkcjonowaniu skóry – głównie trądzik. Poza tym: cukrzyca, zaburzenia miesiączkowe oraz omawiany w tym wypadku wzrost masy ciała.
Cukrzyca od otyłości, powodująca otyłość
Cukrzyca typu II spowodowana jest często przez otyłość. Jednak z drugiej strona sam niedobór insuliny powoduje również magazynowanie zbędnego tłuszczyku. Jaka jest przyczyna? Główna polega na nieprawidłowej przemianie materii, która powoduje skłonność do tycia. Cukrzyca dodatkowo powoduje wzmożone pragnienie oraz łaknienie. Niestety osoba, która tyje za sprawą cukrzycy, powinna się odchudzać pod czujnym okiem lekarza.
Jak częsty jest to problem? Szacuje się, że na cukrzycę choruje około 370 milionów osób. To bardzo pokaźna liczba, która nie odnosi się jedynie do osób w starszym wieku. Niestety cukrzycę diagnozuje się u coraz młodszych osób – nawet przed ukończeniem 19 roku życia, w tym niestety u małych dzieci. Główna przyczyna zachorowań to zbyt obfite jedzenie, mało ruchu, jak również papierosy. Potwierdzeniem jest również określenie mapy zachorowań, które dotyczą głównie USA, Azji, czy Europy.
Czas przekwitania
Czas przekwitania to okres, który każda z płci przeżywa inaczej. U kobiet określa się go jako menopauza, a u mężczyzn jako andropauza. Wraz ze starzeniem się zwiększa się skłonność organizmu do gromadzenia zbędnego tłuszczyku. Zwalnia również przemiana materii.
Szczególnie trudne to jest w przypadku kobiet, u których ilość hormonów gwałtownie spada. Nie dzieje się tak jak u mężczyzn, u których wydzielanie hormonów zmniejsza się powoli. Obniżenie wydzielanie hormonów ma ścisłe przełożenie na jakość życia. U kobiet pojawia się zwłaszcza zmęczenie, uderzenia gorąca, zmienne samopoczucie, mniejsze libido oraz problemy z suchością podczas współżycia. Pojawia się również problem tycia. Kobiety nagle w przeciągu kilku tygodni znacząco tyją. W perspektywie długofalowej pojawiają się problemy ze wzrostem chorób układu krążenia, schorzeń typu Parkinson i Alzheimer. Może pojawić się problem osteoporozy i złamań kości.
Niedobory mikroelementów
Problemem może być nieustabilizowana dieta, szczególnie braki w postaci zbyt małej ilości chromu i magnezu. Dlaczego te dwie substancje? Ponieważ chrom pozwala rozliczać stały poziom glukozy. Jego brak to prosta konsekwencja – wilczy apetyt, zwłaszcza wielka ochota na słodycze. Jednak uwaga! Chrom można przedawkować, zażywając go za dużo, stąd warto o tym pamiętać i nie przesadzać z jego ilością.
Magnez powinien być z kolei uzupełniany szczególnie starannie w przypadku osób żyjących w ciągłym stresie, szybko żyjących oraz pijących duże ilości kawy. W przeciwnym wypadku pojawia się drażliwość, zmęczenie, kłopoty z koncentracją oraz smutek. Wiele osób, aby pozbyć się chandry, sięga po słodycze. Tymczasem prostsze, bo mniej kaloryczne i bardziej zdrowe, jest wybrane naturalnych przekąsek – migdałów, orzechów, suszonych śliwek i rodzynek. Wchłanianie magnezu dodatkowo poprawia zażywanie witaminy C oraz wapnia.
Winne geny
Wiele osób, które mają problem z utrzymaniem szczupłej sylwetki, zwraca uwagę, że największym problemem w ich wypadku jest predyspozycja genetyczna do problemów. Od skrajnych wypadków, takich, jak zespół Downa, poprzez po prostu predyspozycje genetyczne do nadmiernego odkładania się tłuszczyku. Problemem może być również wychowanie, czyli nadmierne spożywanie kalorii w przypadku małych dzieci, które już od najmłodszych lat są przyzwyczajane do jedzenia sporych porcji.
Dodatkowo spore znaczenie ma wydzielanie leptyny oraz innych receptorów, które wpływają na poczucie sytości oraz łaknienia.
Bezsenność, która utrudnia odchudzanie
W odchudzaniu przeszkadza również brak snu. Ten powoduje stres i jednocześnie prowadzi do zaburzeń metabolizmu.
Badania pokazują, że spanie krócej niż przez sześć godzin na dobę utrudnia zachowanie szczupłej sylwetki. Dodatkowo proste przełożenie jest takie, że osoby cierpiące na bezsenność są bardziej podatne na pokusę jedzenia nadmiernej ilości kalorii oraz mają już na wstępie trudniejszą drogę do odchudzania.
Reflekso, dziękujemy za uzupełnienie i miłe słowa. Pozdrowienia!
Przeszkadzają także: złe nawyki żywieniowe, a raczej trudność w rozstaniu się z nimi, diety, które nie prowadzą do niczego poza efektem jo-jo.
Jeśli chodzi o bezsenność, także mała ilość snu, czyli po prostu popularne “zarywanie nocy”.
Ciekawy tematycznie blog, interesująca grafika:-)
Pozdrawiam serdecznie