Dźwięk chrapania powstaje, gdy podczas snu rozluźniają się ściany gardła (podniebienie i języczek). Dzieje się tak na skutek zaburzania oddychania w trakcie snu. Niekiedy chrapanie może być symptomem poważnych chorób, na przykład bezdechu śródsennego, który może prowadzić do zaburzeń rytmu pracy serca, cukrzycy, czy wzrostu ciśnienia krwi. Brzmi groźnie? No właśnie…Warto walczyć z chrapaniem, które dodatkowo przerywa sen współdomowników i jest powodem wielu frustracji.
Spanie z osobą chrapiącą
To dla wielu prawdziwa udręka. Może zabierać nawet pięć godzin z tygodniowego snu! W czasach, kiedy żyjemy szybko i intensywnie, jest to szczególnie dotkliwa strata.
Ponadto przerywany w ciągu nocy – nawet kilkakrotnie – sen to sen gorszej jakości. Zarówno w przypadku osoby chrapiącej, jak i tych, którzy przebywają w tym samym pokoju. W konsekwencji po tak spędzonej nocy typowa jest frustracja spowodowana niewyspaniem. Zmniejsza się efektywność pracy, spadają zdolności koncentracji, obniża się odporność na stres. Osoba mająca tendencję do chrapania jest dużo częściej niezadowolona z siebie i jakości własnego życia.
Chrapanie prowadzi także do nieporozumień między partnerami. Pojawiają się sprzeczki, a za nimi zmniejszone zapotrzebowanie na seks. Konsekwencją chrapania jest również obniżone libido i niekiedy problemy z erekcją.
Chrapiesz? Możesz mieć problem z…
- koncentracją,
- bólami głowy,
- zmęczeniem,
- niewyspaniem,
- nasileniem cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca, problemu nadciśnienia tętniczego, zaburzeń rytmu serca.
Wizyta u laryngologa
Jeśli cierpimy z powodu chrapania, najrozsądniejsze jest udanie się do lekarza specjalizującego się w leczeniu tej przypadłości. Specjalistą w tej dziedzinie jest laryngolog. To on powinien zdecydować o przebiegu leczenia.
Istnieją metody operacyjne i nieoperacyjne leczenia chrapania.
Metoda koblacji
Koblacja to nowa, bezbolesna metoda leczenia chrapania. Wykorzystuje technologię fal radiowych oraz niskich temperatur. Zabieg trwa od 20 do 40 minut i jest wykonywany przy znieczuleniu miejscowym. W podniebienie miękkie wprowadzana się kilkakrotnie tę samą końcówkę i zostawia ją tam przez kilka sekund.
Po zabiegu przez około 5-7 dni na podniebieniu pacjentowi towarzyszy nieznaczny ból, który jednak w znaczący sposób nie utrudnia codziennego funkcjonowania. Cena około 2000 złotych.
Metoda Pillar
Pozwala wyleczyć chrapanie podobno już w 30 minut. Metoda ta polega na wprowadzeniu w znieczuleniu miejscowym do podniebienia miękkiego specjalnie skonstruowanych trzech implantów. W ten sposób uzyskuje się efekt usztywnienia, który zmniejsza drgania i likwiduje problem chrapania.
Koszt wszczepienia implantów to około 2,5 tysiąca złotych. Dzięki metodzie Pillar z problemem chrapania miało sobie poradzić już ponad 25 tysiące osób.
Aparat CPAP
Jest to nieinwazyjna i bezbolesna metoda walki z chrapaniem. Jej podstawową wadą jest niewygoda stosowania. Aparat jest dość spory i trzeba z nim spać każdej nocy, by poprawić jakość oddechu oraz zmniejszyć ryzyko chrapania.
Aparat CPAP stosuje się w ciężkich odmianach problemu, przy bezdechu sennym. Mechanizm pozwala na swobodne oddychanie podczas snu i przeciwdziała powstaniu bezdechów. Aparat może być zakładany na nos lub na nos i usta. Niektóre z tego typu urządzeń pozwalają ogrzać i nawilżyć powietrze, które trafia do nosa, stąd są dużo bardziej komfortowe w użyciu.
Aparat nie będzie działał u osób z krzywą przegrodą lub polipami.
Metoda laserowa i radiochirurgia
Dwie te metody są propozycjami bardziej inwazyjnego radzenia sobie z problemem. Ich celem jest mechaniczne udrażnianie dróg oddechowych. Metoda laserowa wykorzystuje do leczenia chrapania laser, a radiochirurgia to metoda operowania przy użyciu fal wysokiej częstotliwości i wysokiej temperatury. Druga z wymienionych metod ma być, według lekarzy, lepsza, bo bardziej precyzyjna i mniej bolesna.
Dwa te zabiegi są jednak rozwiązaniami bolesnymi i trudnymi do zaakceptowania przez osoby o niskim progu bólu. Ponadto może zdarzyć się tak, że zabieg nie zwalczyć chrapania w pełni. W takiej sytuacji poleca się go powtarzać aż problem zniknie.
Usunięcie tak zwanego trzeciego migdała
Przyczyna chrapania może leżeć także gdzie indziej, na przykład w występowaniu tak zwanego trzeciego migdałka. Jest to element składający się na układ odporności i leży z tyłu podniebienia. Ma on pozytywne działanie, chroni najmłodszych przez chorobami. Gdy jest jednak zbyt duży utrudnia oddychanie, zaburzając drożność noska i gardła. Konsekwencją tego jest niestety niedotlenienia, a czasami trzeba się również liczyć z problemem bezdechu. To sprawia, że dzieci, które chrapią, rozwijają się wolniej niż dzieci zdrowe. Mają problemy z nauką i koncentracją.
Gdy zauważymy problem, konieczna staje się konsultacja laryngologiczna. Najczęściej specjalista zleca badanie radiologiczne oraz badanie nocne (mające na celu głównie zbadanie czy snu nocnemu nie towarzyszą bezdechy), które pozwala sprawdzić jakość snu. W takiej sytuacji zleca się obserwację, leczenie zachowawcze oraz niekiedy operację poprzez wycięcie tak zwanego trzeciego migdałka.
Stymulatory do nosa
Na rynku dostępne są także magnetyczne stymulatory na nos. Nie są to produkty cieszące się dużą skutecznością, ale obiektywnie można stwierdzić, że wielu osobom pomagają. Przykładowo taki SnoreSil nakłada się na ścianki przegrody nosowej i gotowe. W ten sposób ma następować stymulacja nerwu trójdzielnego nosa oraz poprawa cyrkulacji powietrza. Można liczyć również, że prosty produkt zmniejszy obrzęk nosa oraz ogranicza wydzielanie śluzu. Efektem jego działania jest także zmniejszenie wiotkości podniebienia miękkiego, co jest główną przyczyną chrapania.
Koszt produktu 38 złotych.
Ułożenie ciała, poduszka, itd.
W zmniejszeniu chrapania może pomóc zrezygnowanie z poduszki, która poprzez zmianę ułożenia ciała wzmaga chrapanie. Dodatkowo warto omijać pozycję leżącą na plecach, która wzmaga chrapanie. Niektórzy, co bardziej zdeterminowani decydują się na wszycie w tył piżamy piłeczek pingpongowych.
Warto również zrezygnować przed snem z picia alkoholu, który wzmaga chrapanie. Problemem może być zażywanie niektórych leków nasennych oraz nadwaga.
Ostatnio słyszałem, że aparaty na bezdech senny są bardzo dobre. Wiem, jak to jest jak ktoś chrapie ;/ Moja żona co dziennie mi to wypomina.