Mikrodermabrazja na rozstępy – warto?

Osobiście jestem zwolenniczką usuwania rozstępów przy pomocy dobrych kremów. Jednak mam świadomość tego, że czasami konieczna jest bardziej zdecydowana forma ich leczenia. Często zapada decyzja o wykorzystaniu mikrodermabrazji. Czy jednak słusznie?

Mikrodermabrazja, czyli co?

Mikrodermabrazja to zabieg polegający na mechanicznym ścieraniu naskórka oraz czasami skóry właściwej. Stopień wykonywania takiego zabiegu ustalany jest indywidualnie i dopasowywany, przynajmniej w teorii, do potrzeb pacjenta.
Do zabiegu wykorzystuje się głowicę diamentową lub kryształ korundu. Oprócz wyrównania powierzchni skóry i poprawy jej wyglądu, osiąga się również efekt wzmożonej syntezy kolagenu i elastyny i szybszej regeneracji skóry.

Bezpieczeństwo

Mikrodermabrazję wybiera się ze względu na minimalne ryzyko wystąpienia powikłań. Zabieg ten w porównaniu do dermabrazji, czy peelingu chemicznego jest wolny od ryzyka pojawienia się blizn oraz przebarwień.  Dodatkowym plusem jest to, że efekty zabiegu są niemal od razu zauważalne. Zabieg mikrodermabrazji trwa krótko (zazwyczaj od 30 do 45 minut), jest stosunkowo prosty i bezbolesny (nie wymaga zastosowania znieczulenia).  Jednak by mieć pewność, że mikrodermabrazja da oczekiwane efekty, dobrze powierzyć swoją skórę w ręce doświadczonego specjalisty –  raczej dermatologa niż kosmetyczki. Nawet kosztem wyższej ceny za zabieg. Dobra wiadomość jest taka, że nowoczesne maszyny mogą być wykorzystywane nawet do pielęgnacji wrażliwej skóry.

Jak przygotować się do zabiegu?

Do mikrodermabrazji powinniśmy się przygotować. Należy na pięć dni przed zabiegiem zrezygnować ze stosowania chemicznych kremów do depilacji, woskowania, elektrolizy, szorstkich gąbek, peelingów, itd.

Mikrodermabrazja na rozstępy

Czy jest skuteczna? Tak, ale tylko w przypadku usuwania świeżych, czerwonych rozstępów. Nie ma co liczyć jednak, że po jednym zabiegu rozstępy znikną. Zabieg musi być wykonany kilka razy. Niektórzy specjaliści polecają dla osiągnięcia lepszych efektów łączyć mikrodermabrazję i peeling oraz mikredermabrazję z mezoterapią.
Tam, gdzie nie ma zastosowania mikrodermabrazja, mianowicie na stare rozstępy, sprawdza się laser frakcyjny lub zastosowanie w terapii rozstępów urządzeń RF. W dobrych salonach można liczyć na to, że terapia będzie dobrana indywidualnie do potrzeb pacjentki podczas osobistej konsultacji.

Ile potrzeba zabiegów?

Przeważnie, by rozstępy w sposób zauważalny zmniejszyły się , niezbędne jest wykonanie od 5 do 12 zabiegów. Między poszczególnymi zabiegami należy poczekać od 2 do 3 tygodni.

Kiedy nie warto?

Mikrodermabrazji nie poleca się osobom z aktywnym trądzikiem, z różnego typu zakażeniami (wirusowymi, bakteryjnymi, grzybiczymi), naczyniakami, bzlinowaceniami. Zanim zdecydujemy się poddać zabiegowi, poleca się skorzystanie z dobrej jakości kosmetyków, które systematycznie stosowane mogą znacznie zmniejszyć wielkość rozstępów.

13 komentarzy

  • osobiście robiłam mikro na twarz, ale szczerze polecam gabinet elite w warszawie, efekt powalający 😉 a obsługa miła i ceny też nie są wygórowane

  • bo to jest tak – kazdy krem potrzebuje cierpliwego stosowania. ja akurat na rozstepy po ciazy stosowalam pharmaceris to reduct..(coś dalej, nie pamiętam). poprawę zobaczyłam po trzecim opakowaniu. zużyłam potem jeszcze dwa dla jeszcze lepszych efektów i byłam na takim masażu z grupona, taką głowicą, która zasysała i powiem, że efekt bardzo dobry!

  • rozstepy mam od 15 roku zycia i stosowałam wiele kremow ale zaden nie pomogł wiec moze czas bym uzbierała fundusze na tą metode…

  • Dorota, wiem o tym. Niestety mądry Polak po szkodzi. Rozstępy mam od bardzo dawna – 3,4 lata. Nie przeszkadzały mi do tej pory. Do czasu, gdy nie podjąłem walki z nadwagą. Oczywiście za namową małżonki…

    P.S: Czytam Twoje artykuły od dawna. Konkurs zmotywował do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Podoba mi się, że tu żadna wiadomość nie zostaje bez odpowiedzi 😉

  • @Dorota

    Częściowo wrócił, ale wiedziałem o takiej możliwości przed zabiegiem. Tylko, że teraz trudno to nazwać trądzikiem… w porównaniu do tego co było.

    Pozostały mi rozstępy na brzuchu. To dosyć duży obszar. Już zabliźnione. Kremy trochę zredukowały ich wygląd, ale nadal nie jest najlepiej. Do tej pory żałuję pewnych zaniedbań, których się dopuściłem (rozstępy w moim przypadku to wynik otyłości).

    Malutka sugestia – w pierwszym zdaniu jest błąd / powinno być zwolenniczką. Jak widać, najlepszym się zdarza. Pozdrawiam 🙂

    • Adis, hmmm, czyli mikrodermabrazja zdała egzamin. Zawsze do zabiegów można wrócić lub spróbować innej metody.
      Rozstępy oczywiście najlepiej usuwać wtedy, kiedy są świeże – ale to na pewno wiesz. Długo już je masz?
      Dzięki za uwagę co do literówki. Poprawione.
      Również pozdrawiam! Fajnie, że jesteś z nami na blogu 🙂

Zostaw komentarz