Metoda dość dziwna – to fakt. Gdy o niej przeczytałam, miałam mieszane uczucia. Jestem ciekawa, co Wy na jej temat sądzicie.
Ssanie oleju ma mieć dobroczynny wpływ na samopoczucie, leczyć bóle głowy, zapalenie oskrzeli, dolegliwości serca, bóle zębów, itd. Kuracja olejem, według jej zwolenników, działa również profilaktycznie, chroniąc przez zawałami.
Krótka instrukcja
Najważniejsza w ssaniu oleju jest systematyczność. Na czynność, którą poniżej opiszę, należy poświęcić co najmniej dwa-trzy dni w tygodniu, każdorazowo minimum 10 do 15 minut, optymalnie 20-25 minut. Idealnie jeśli ssanie oleju będzie odbywało się dwa razy dziennie – rano na czczo oraz wieczorem przynajmniej cztery godziny po jedzeniu.
Najlepszy jest olej słonecznikowy, dostępny w każdym sklepie (szczególnie z pierwszego tłoczenia). Marka właściwie nie ma znaczenia. Cena również. Olej i tak będzie wypluty, dlatego można kupić chociaż najtańszy. Można zdecydować się również na innego rodzaju oleje, na przykład rzepakowy.
Jednorazowo wystarczy użyć łyżkę stołową oleju. Jeśli nie jesteśmy w stanie zaakceptować smaku oleju, można dodać kilka kropel płynu do płukania ust lub kilka kropel naturalnego soku z cytryny. Czynność ssania polega na wolnym przepuszczaniu płynu przez zęby (naśladując ruch jak przy ssaniu cukierka), bez napinania mięśni języka oraz policzków. Powinna trwać tak długo aż olej zmieni swój kolor na mlecznobiały. Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie próbować go połykać! Najlepiej mieć lekko pochyloną do przodu głowę. Na początku olej zgęstnieje (do konsystencji majonezu), potem stanie się rzadki jak woda oraz zmieni kolor na mleczny (właśnie w tym momencie należy go wypluć do muszli toaletowej. Nie zaleca się wypluwania do umywalki, ponieważ konieczne w takiej sytuacji będzie jej umycie, ponieważ na jej powierzchni mogą osadzić się bakterie).
Uwaga: niektórzy mają problemy ze ssaniem oleju. Czynności tej niekiedy trzeba się nauczyć. Jednak praktyka wielu użytkowników forum pokazuje, że wystarczy kilka prób, by weszło nam to w krew.
Propagator
Ssanie oleju to pomysł doktora F. Karacha, naukowca, który sam wypróbował tę metodę, stosując ją przez lata. Nic dziwnego, że stał się jej entuzjastą. Dzięki olejowi słonecznikowemu udało się mu wyleczyć nękającą go od lat przewlekłą chorobę krwi oraz dolegliwości reumatyczne. O swoim odkryciu dr Karach po raz pierwszy opowiedział na Obradach Związku Onkologów i Bakteriologów. Działanie tego prostego remedium na wiele dolegliwości tłumaczy się oczyszczaniem organizmu z toksyn i odtruwaniem poprzez bezpośredni kontakt oleju z błoną wyścielającą jamę ustną. Metoda ta jest prosta i jak podkreślają jej entuzjaści – gwarantuje „samoczynne leczenie”.
O ssaniu oleju pisze w swoich książkach również: J. Słonecki, M. Tombak. Niektóre źródła wskazują, że ssanie oleju było znane już przez w indyjskiej tradycji Ayurvedy (tłum. „wiedza długowieczności”).
Jakie efekty?
Na niektóre efekty stosowania metody ssania oleju trzeba czekać aż rok. Pierwsze rezultaty widoczne są już w kilka tygodni. Już po kilku „zabiegach” można zauważyć znaczne wybielenie zębów oraz zmniejszenie bólów zatok: to dwa najczęściej wymieniane argumenty przemawiające za stosowaniem tej metody.
Metodę tę można powtarzać każdego dnia, stosując dowolnie długo. W związku z tym, że jest całkowicie bezpieczna może być wykorzystywana właściwie przez każdego.
Systematyczne stosowanie może pomóc również w:
- bólach głowy,
- przewlekłych chorobach krwi,
- egzemie,
- chorobach kobiecych,
- chorobach płuc,
- chorobach układu nerwowego,
- dolegliwościach wątrobowych,
- problemach z nerkami,
- zakrzepicy żył,
Uwaga: Na początku stosowania metody można zauważyć pewne pogorszenie zdrowia, zwłaszcza zaostrzenie objawów chorobowych, z jakimi się dana osoba boryka (najczęściej osoby stosujące terapię narzekają na ból głowy, ból stawów, czasami katar), co utożsamia się z rozpoczęciem procesu odtruwania organizmu. Z czasem jednak zyski mają znacząco przewyższać straty! Z tego też powodu chyba warto? Co myślicie na ten temat?
Bardzo dobrym naturalnym lekiem w leczeniu zatok jest olej słonecznikowy który się ssie ,bierzemy łyżkę oleju i ssie się tak jak płuczemy zęby po umyciu (około 20 minut)w żadnym wypadku nie łykamy wszystko wypluć do muszli klozetowej i spłukać (w pozostałości po oleju znajduje się masa grożnych zarazków)
po wypluciu i wypłukaniu umyć dokładnie zęby.Naturalny bezpieczny sposób
jakos nie wyobrazam sobie wziecia do ust łyżki oleju ale moze powinnam spróbowac nowych doswiadczen…
Moja babcia taką terapie stosuje i bardzo sobie chwali.