Zobacz jak Thyromine może pomóc Ci utrzymać zdrowie tarczycy w normie!
Niedoczynność tarczycy to stan chorobowy, którego źródłem jest niedobór hormonu tarczycy. Zazwyczaj rozwija się powoli, przez długi czas nie dając żadnych objawów. Najczęściej dysfunkcję tę obserwuje się u kobiet między 40 a 60 rokiem życia. Wyróżnia się dwie podstawowe odmiany chorobowe:
- niedoczynność pierwotną – spowodowaną nieprawidłową budową lub dysfunkcją samego gruczołu (źródłem nieprawidłowości może być zwłóknienie gruczołu na skutek zapalenia albo uszkodzenia)
- niedoczynność wtórną – spowodowaną nieprawidłowym funkcjonowaniem innych gruczołów, mających bezpośredni wpływ na funkcjonowanie tarczycy – podwzgórza lub przysadki (powodem może być uszkodzenie przysadki mózgowej lub podwzgórza).
Na niedoczynność tarczycy uskarżają się ponadto osoby, którym z powodu wola operacyjnie usunięto tarczycę. Problem z dysfunkcją tego narządu ma również około 20% osób leczonych z powodu nadczynności tarczycy. Typowym źródłem problemu jest ponadto mało zróżnicowana dieta, ze znacznym niedoborem jodu.
Objawy niedoczynności tarczycy:
- senność,
- osłabienie,
- apatia,
- niekiedy stany depresyjne,
- wolniejsze ruchy,
- wyraźniejsze rysy twarzy,
- obrzmienie twarzy, zwłaszcza powiek (spowodowane gromadzeniem się tkanek o konsystencji śluzu),
- uczucie zimna (nawet gdy na zewnątrz panuje wysoka temperatura),
- zwolnienie akcji serca,
- płytszy oddech, mniejsza częstotliwość oddechu,
- objawy choroby wieńcowej,
- zaparcia,
- bardziej „szorstki” głos,
- sucha, łuszcząca się skóra,
- matowe, suche i łamliwe włosy,
- sztywność mięśni i stawów,
- mniejszy apetyt,
- przeważnie obserwuje się tycie,
- trudności w koncentracji i w zapamiętywaniu,
- nieregularne cykle u kobiet,
- dłuższe krwawienie miesięczne,
- niepłodność,
- trudność w utrzymaniu ciąży,
- spadek libido,
- problemy ze stanem gotowości u mężczyzn (w konsekwencji impotencja).
mam 56 lat w wieku 8 lat spuchłem totalnie w ciągu godziny i tak przez nastepne 8 lat w wieku 16 lat wykryto zaciskające zapalenie osierdzia po operacji byłem 2 lata w senatorium w otwocku jako że prawdopodobnie po grużlicy przez 2 lata czułem się świetnie i fizycznie i psychicznie następnie po powrocie zawaliłem 2 pierwsze klasy liceum /straciłem pamięc/ nastepnie przez 6 lat konczyłem technikum i pracowałe m ani nie miałem siły do pracy ani psychiki po 10 latach lekarz wysłał mnie na rente której nie otrzymałe w wieku 55 lat zasłabłe założono mi stenty poniewaz serce mnie mocno bolało lekarz wysłałmnie do specjalisty od tarczycy .Gdy mnie specjalista przebadał powiedział TYLU LEKARZY PANA BADAŁOI NIKT NIE ZAŁWAŻYL ŻE JEST PAN CHORY NA TARCZYCE no i jak przeczytałem o niedoczynnosci tarczycy wyc mi się chciało to wszystko miałem całe życie w lutym mam miec usuniętą tarczyce z powodu gruczolaka może wreszcie bbbbbedzie lepiej
Amicus926292, ja też mam podobnie. mam szybką przemianę materii…to chyba bywa różnie
Witam kochane..
mam 34 lata, ok 7 m-cy temu po badaniach TSH, prolaktyny i T3 endokrynolog stwierdził u mnie niedoczynność tarczycy. Jak czytam po wszystkich forach i stronach to stwierdzam: jestem chyba “innym przypadkiem”. Ja przy tej niby niedoczynności nie miałam problemów z wagą, jak chciałam schudnąć, po prostu ograniczałam żarcie i zrzucałam ile chce. Przy 168 cm wzrostu waga max to 58 kg ( w momencie kiedy trochę poluzowałam objadanie się słodyczami:)). Do tego zawsze grube, długie włosy, niespożyte pokłady energii, aktywność sportowa 5-6 razy tyg. i optymistyczne spojrzenie na świat i ludzi. Po stwierdzeniu niedoczynności i przyjmowaniu Letroxu 50 zaczęło się. Ciągle bym jadła, zwłaszcza słodkie i węglowodany, przybyłam 4 kg (dodam, że aktywność fizyczna intensywna nadal). Nawet jak zarzucam jakąś dietę waga stoi w miejscu. Do tego włosy zmniejszyły swą objętość o 1/3, maxymalne doły co najmniej raz w cyklu miesiączkowym. Zaczynam się zastanawiać czy lekarz nie popełnił błędu…? Wtedy poszłam do niego z problemami raczej związanymi z prolaktyną, tj, krwawienia między cyklowe, a leczy mnie na coś innego. Czy któraś z Was jest podobnym przypadkiem, może macie jakieś pomysły co robić i gdzie się udać. Pół roku i takie zmiany, boję się co będzie po kilku latach…:(
Aga, a może skonsultuj się z innym lekarzem? Ze specjalistami bywa różnie…
zaczynam się nad tym coraz poważniej zastanawiać. ostatnio byłam już tak zmęczona, że myślałam o odstawieniu Letroxu na własną odpowiedzialność…
nie odstawiaj, w zadnym wypadku. idz do innego lekarza, byle szybko.